Każdy kierowca chciałby jeździć autem szybkim i dynamicznym. Jak je rozpoznać?
Producenci samochodów w swoich prospektach reklamowych podają czas rozpędzania do prędkości 100 km/h. Jest to istotny parametr, ale nie jedyny. Dla pełnego obrazu warto dowiedzieć się, jaką dynamikę ma dany samochód na wyższych biegach.
Wśród nabywców samochodów osobowych ukształtowało się przekonanie, że najważniejszym parametrem jest moc maksymalna silnika oraz czas przyspieszania do prędkości 100 km/h. Mniej popularnym wskaźnikiem jest moment obrotowy rozwijany przez jednostkę napędową.
Idealną dla trakcji byłaby sytuacja, w której wartość momentu w zależności od prędkości obrotowej silnika byłaby wartością stałą. Charakter pracy silnika spalinowego powoduje, że tak nie jest. W praktyce ważna jest wartość momentu maksymalnego oraz zakres prędkości obrotowych, w którym on występuje.
Elastyczność silnika informuje o zdolności przystosowania się do zmiennych obciążeń i prędkości obrotowych. Przenosząc to na jazdę, im elastyczniejszy silnik, tym rzadziej trzeba sięgać do dźwigni zmiany biegów, aby wykonać redukcję. W samochodach osobowych miarą własności dynamicznych jest czas rozpędzania pojazdu na biegu poprzedzającym bieg bezpośredni i na biegu bezpośrednim. Na biegu czwartym mierzy się czas rozpędzania od prędkości 60 do 100 km/h, zaś na biegu piątym od 80 do 120 km/h. Jest to istotna wielkość, ponieważ określa mobilność samochodu w warunkach szosowych. Krótsze czasy sprawiają, że samochód szybciej wyprzedza wolniejsze pojazdy, przez co skraca się okres, w którym kierowca i pasażerowie są narażeni na zagrożenia wynikające z wykonywania tego niebezpiecznego manewru.
W praktyce zdarza się tak, że samochody o porównywalnych masach własnych, napędzane silnikami o mniejszej mocy maksymalnej uzyskują krótsze czasy wyprzedzania niż ich „mocniejsi” koledzy. Samochody takie mają bardzo dobrze dobrane przełożenia w układzie napędowym uwzględniające elastyczność momentu obrotowego. Najlepsze charakterystyki momentu obrotowego uzyskują doładowane silniki wysokoprężne oraz doładowane mechanicznie silniki z zapłonem iskrowym.
Z tabeli wynika, że najlepszą elastyczność na czwartym i piątym biegu ma Ford Mondeo z turbodoładowanym silnikiem o pojemności 2,2 litra. Równoważnikiem tego silnika wśród benzyniaków jest 3-litrowa „szóstka” koncernu BMW dysponująca mocą aż o 103 KM większą. Wśród aut kompaktowych najlepszy jest Peugeot 307 z dieslem 1,6 l, który zdecydowanie wygrywa walkę z konstruktorami Forda. Focus II napędzany takim samym silnikiem wysokoprężnym 1,6 l, na dwu ostatnich biegach przyspiesza o 2 sekundy wolniej od rywala.
Aby samochód sprawnie przyspieszał jego silnik powinien dysponować mocą powyżej 110 KM, momentem obrotowym około 240 Nm, a masa własna nie powinna przekraczać 1300 kg.
Czasy rozpędzania na wyższych biegach nie są w zasadzie podawane przez producentów samochodów, gdyż nie mają oni takiego obowiązku. Te informacje są jednak istotne dla potencjalnego nabywcy, który chce wiedzieć, jak dynamiczne jest wybrane auto. Elastyczność pojazdów badają niezależne instytuty lub pisma motoryzacyjne. Są one przeprowadzane w różnych warunkach drogowych i pogodowych dla pojazdów o różnym wyposażeniu standardowym (a więc masie), stąd występują różnice w pomiarach.
[motofakty.pl]
BMW 330i zrobi wiatrak z każdego seryjnego turbognojka.
Niech teraz autor artykulu odpowie sobie na pytanie czy wiele_wiecej_mowiacym_o_samochodzie jest parametr przyspieszenia od 0 do 100, czy parametr elastyczności na 5-tym biegu
Jak już sobie odpowie na to pytanie, to będzie wiedział, dlaczego w tabelkach podaje się przyspieszenie, a nie elastyczność.
Zapomnieli o takim parametrze jak moc/kg masy auta i tu wiele odrazu sie wyjasnia. Do tego inaczej rozklada sie moment obrotowy w wiekszych silnikach, a inaczej w malych.
Do tego dochodzi aspekt, ze skrzynie 5 i 6 biegowe sa roznie zestopniowane lub sam silnik ma inne przelozenie glowne i wyniki nie sa tak w 100% miarodajne.
Z wszystkich turbo diesli myślę że TDI jest najbardziej elastyczne. jechałem Focusem 1.8 TDCI , na 5 biegu przy 1200 obrotach się krztusił przy dodaniu gazu , TDI nie bez oporu idzie
czemu ja mialem na mysli wlasnie silnik V12 6.0l TDI taki silnik montowany byl np w Volkswagenie Phaetonie
no chyba jednak mowisz o 6.0 W12 a to silnik benzynowy
5.0 V10 TDI to chyba najwiekszy diesel w seryjnym samochodzie (touareg, pheaton, audi 100 :diabelski_usmiech )
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
wasyl, wedlug mnie TDi to jest cud techniki
nie widzialem zadnego motoru ktory przez 20 lat nie zostal zmieniony(no troche dolozyli elektroniki) ale po za tym to ciagle ten sam silnik
i sprzedaje sie jak cieple byleczki
czemu BMW ciagle cos kombinuje w swoich silnikach???
bo to kaszana dobra jest jak sie nie zacznie psoc a pozniej to lo matko
TDI jest technologia bardzo stara a i tak dorownuje najlepszym (a w wiekszosci ich przerasta)
nie ma silnika ktory by zadowolil sie taka iloscia paliwa przy takich parametrach
w kazdym tescie ktory czytam (ktory porownuje TDI do innych) to w silniczku TDi zwsze znajduja tylko jedna wade (jest glosny) a tak po za tyym same plusy!!! :twisted:
klocek ty NIGDY jej nie obalisz, bo poprostu nie umiesz!!!!
Chester, błagam Cię, dział humor jest w offTopick'u. Popatrz się na spalanie Panteona:
241KM - Zużycie paliwa w l/100 km cykl miejski 17,4-17,5
BMW 535D - 272KM - W mieście w l/100 km 10,9
więc ?
Ja wiem, że wszyscy lubią Octavie, ale nikt nie jest w stanie podważyć ekonomii dislowskich silników BMW.
A jak mam się popatrzeć na masy, to co wyskakujesz z porównaniem Panteona do piątki. Porównaj go do siódemki. Biorę to na kark tego, że jest już późna godzina
Obiektywnie z linków podanych przez Chestera:
VW Phaeton 3.0 V6 TDI-CR: moc 165kW/4000, max moment 450/1400-3250
BMW 530d: moc 170kW/4000, max moment 500/1750
A w temacie elastyczności to tak się zastanawiam... diesele są super elastyczne i strasznie się za to je chwali, mają tylko ten problem, że ich biegi są jobczo krótkie. Ostatnio zdaje się Mikrus narzekał, że jak się chce dynamicznie wyprzedzić to trzeba się namachać biegami. Nie mówiąc o ruszaniu z którką jedynką... :?
Wychodzi straszna bryndza, bo benzyna pali jak smok, w dieselu trzeba się namachać. Wychodzi, że jest jedno proste rozwiązanie i nazywa się DSG :P
klocek ty NIGDY jej nie obalisz, bo poprostu nie umiesz!!!!
Chester, błagam Cię, dział humor jest w offTopick'u. Popatrz się na spalanie Panteona:
241KM - Zużycie paliwa w l/100 km cykl miejski 17,4-17,5
BMW 535D - 272KM - W mieście w l/100 km 10,9
więc ?
Ja wiem, że wszyscy lubią Octavie, ale nikt nie jest w stanie podważyć ekonomii dislowskich silników BMW.
A jak mam się popatrzeć na masy, to co wyskakujesz z porównaniem Panteona do piątki. Porównaj go do siódemki. Biorę to na kark tego, że jest już późna godzina
klocek prosze cie HAHAHAHAHAH :lol: :lol: ty nawet nie umiesz dokladnie przeczytac te twoje dane sa dla silnika benzynowego HAHAHAHAHAHAHAH :lol: :lol:
diesel TDI 3.0 ma 225KM i w miescie spala 12.9l/100km przy czym jest o pol tony ciezszy od BMW( a przyspiesza tylko o 2 sec dluzej niz duuzo lzejsza i mocniejsza BMK'a)
takze klocek spac bo mozg tez musi odpoczac a ty bardzo zabiegany jestes
i takie sa rezultaty braku snu
czemu BMW ciagle cos kombinuje w swoich silnikach???
bo to kaszana dobra jest jak sie nie zacznie psoc a pozniej to lo matko
Z czym BMW kombinuje w swoich silnikach? W ktorych konkretnie silnikach? Co dokladnie oznacza "kombinuje"? Komu i co sie psuje? Jakies przyklady?
Nie toleruje (o czym pisalem ostatnio) "mądrzenia się" niepopartego wiedzą.
Mam nadzieje, że nie jest tak w Twoim przypadku i szybko doczekam sie odpowiedzi na moje pytania.
co sie psuje otoz mam ciotke (siostram mojego taty) w canadzie w 2002r kupila nowa BMK 7 2 razy w ciagu 2 lat silnik sie zatarl
potem miala X5 i w czasie pokonywanie delikatych terenow glowica pekla
teraz jezdzi porsche cayen, i mowi ze to przepasc (na kozysc porschaka)
dlatego mam takie zdanie a nie inne
pzdr
Komentarz